Nasz kraj to miejsce, gdzie nikt nie musi się obawiać problemów ze znalezieniem wyznania, które będzie mu najbardziej odpowiadało. Niektóre wspólnoty religijne liczą zaledwie kilkuset członków i nikt nie neguje ich istnienia. Weźmy chociażby Reformowany Kościół Katolicki, który liczy zaledwie 90 wiernych. To obok Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, najmniejsza wspólnota religijna, która działa na terenach Rzeczpospolitej. Dokładnie o 100 osób więcej  stanowią wierni Kościoła neounickiego. Niespełna pół tysiąca liczy Polski Narodowy Kościół Katolicki, a ponad 600 osób to wierni Kościoła Starokatolickiego w RP. Natomiast kilka tysięcy wiernych to liczba, którą odnotowuje kilkanaście wspólnot należących do nurtu protestanckiego. Tak więc pomimo tego, że większość Polaków to wierni Kościoła rzymskokatolickiego, to nasze państwo jest otwarte na wiele innych wspólnot wyznaniowych. Wierni tych najmniej popularnych nie odczuwają jakichkolwiek szykan z powodu przynależności do innych grup wyznaniowych.